Puck. 24-latka w BMW i koledzy bez pasów, ale z narkotykami i pasażerem w bagażniku
Pucka drogówka zatrzymała do kontroli osobowe BMW, którego kierowca i pasażerowie jechali bez zapiętych pasów. Chwilę później mundurowi znaleźli w samochodzie narkotyki a w bagażniku 20-letniego pasażera.
Wieczorna akcja kontroli na jednej z ulic Pucka miała być standardowa. Policjanci zauważyli, że kierująca BMW kobieta jedzie bez zapiętych pasów. Gdy zatrzymali ją do kontroli, z wnętrza auta – którym podróżowała piątka osób, ten niekorzystających z pasów bezpieczeństwa – poczuli zapach marihuany.
– Policjanci podczas przeszukiwania samochodu znaleźli w jego wnętrzu opakowania z marihuaną i amfetaminą, fajkę, wagę jubilerską oraz woreczek z żółtą substancją, a gdy otworzyli bagażnik zobaczyli w nim kolejnego pasażera samochodu – mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, rzecznik policji w Pucku.
Wszyscy, 24-letnia kierująca, 20-letni pasażer z bagażnika BMW oraz pozostali młodzi ludzie, trafili do celi, a policjanci przeszukali ich miejsca zamieszkania. Tam natrafili na kolejne porcje narkotyków, w sumie kilkadziesiąt gramów różnych substancji.
24-letnia mieszkanka gminy Puck oraz trzej pasażerowie z Pucka w wieku od 18 do 24 lat usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W mieszkaniu 23-latka mundurowi znaleźli kastet. To niebezpieczne narzędzie, którego nie wolno posiadać.
– Wobec mężczyzny został skierowany wniosek o ukaranie do sądu za posiadanie narzędzia, którego używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 5000 złotych lub nagana – mówi rzecznik.
24-letnia mieszkanka gminy Puck na 3 miesiące straci też prawo jazdy, bo transportując 20-latka w bagażniku spowodowała zagrożenie jego bezpieczeństwa.