Policyjny pościg w Kosakowie zakończony dachowaniem radiowozu.Trwają poszukiwania
Dwóch funkcjonariuszy Komendy Miejskiej z Gdyni zostało rannych w wypadku, do którego doszło w środę rano na drodze między Kosakowem a Kazimierzem, na trasie do Rumi. Radiowóz ruszył w pościg za ciemną toyotą, która nie zatrzymała się do rutynowej kontroli. Na wysokości Złotych Piasków policyjny pojazd wypadł z zakrętu i dachował. Poszkodowanych policjantów przewieziono do szpitala. Mężczyzna porzucił swój samochód w Mostach i uciekł w kierunku lasów w Dębogórzu.
– Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala miejskiego w Gdyni – dodaje podkom. Kuśmierczyk. – Jak na razie nie podajemy ich stanu zdrowia do publicznej wiadomości.
Toyota uciekła w kierunku Rumi i skręciła w kierunku Mostów. Policjanci z Trójmiasta i KPP Puck błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania. Jak udało się ustalić, samochodem kierował mężczyzna. Porzucił swój wóz niedaleko miejsca zdarzenia i pieszo oddalił się w kierunku dębogórskich lasów. Ma ok. 180 cm wzrostu, średnią budowę ciała, a na sobie ciemną kurtkę z białymi wypustkami.
Czytaj więcej: http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/puck/a/policyjny-poscig-w-kosakowie-zakonczony-dachowaniem-radiowozutrwaja-poszukiwania-zdjecia-wideo,11749762/
Źródło: Dziennik Bałtycki/Echo Ziemi Puckiej