Około 180 osób wyruszyło dzisiaj z Helu na – najdłuższą w Polsce – Kaszubską Pielgrzymkę na Jasną Górę. Ten ekstremalny – jak mówią uczestnicy – akt wiary odbywa się już 43. raz.
Wędrówka do Częstochowy zajmie 19 dni. W tym czasie pielgrzymi pokonają 638 kilometrów, a wielu z nich będzie musiało też walczyć z własnymi słabościami.
- Na pewno nie wszyscy, którzy wyszli dzisiaj z Helu dotrą na Jasną Górę – mówi kierownik pielgrzymki, ks. Robert Jahns. – Ale po drodze sporo osób jeszcze do nas dołączy i liczę, że u kresu naszej wędrówki będzie nas ok. 220 – 230 – dodaje.